"Niepełnosprawność w stopniu lekkim to poziom intelektualny charakterystyczny dla 10 - 12 roku życia. Ta forma deficytu intelektualnego stanowi najwięcej, około 85%.
Osoby takie są samodzielne i zaradne społecznie, nie powinny jednak
wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nie
osiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym. Życie rodzinne przebiega bez trudności. W socjalizacji mogą nabywać zaburzeń osobowościowych,
ze względu na atmosferę otoczenia i stosunek innych. Obecnie istnieje
tendencja do wprowadzania zajęć korekcyjnych, przy intensywniejszym
treningu poznawczym w dłuższym czasie osoby z upośledzeniem w stopniu
lekkim osiągają podobne wyniki co osoby z przeciętnym IQ. Nie przekraczają jednak wieku umysłowego osoby w normie intelektualnej dwunastoletniej"
Tak w teorii...a ja czuję się czasem taka pogubiona. Wiem, że później się rozwija. Tylko później w stosunku do jakiej średniej? Czy do ogona dzieci bez niepełnosprawności? Jak ocenic rozwój intelektualny dziecka bez emocjonalnego doła? Byłyśmy w ubiegłym tygodniu w Poliklinice na kontroli kardiologicznej. Zojcia wszystko rozumiała co mówi lekarz. Grzecznie wykonywała każde polecenie. Czy zrozumienie bez mowy czynnej liczy się do inteligencji? Czy komunikacja musi byc pełna - dwukierunkowa?
Odpieluszkowanie trwa nadal. Nie idzie mi dobrze. Wiem, że powinnam ją wysadzac ok.30 minut po piciu. Budzic na 10 minut przed tym jak sama się obudzi. Wiem ale czasem mam wrażenie, że nie ogarniam. Że nie wychodzi mi to tak jak powinno bo nie dopełniam wszelkich "niezbędnych formalności" i ...starań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz