niedziela, 31 marca 2019

Uzdolnienia matematyczne

Czytałam ciekawy wywiad z panią Edytą Gruszczyk-Kolczyńską odnośnie uzdolnień matematycznych. Poruszone zostały w nim kwestie nazwę to płciowej i genetycznej niezdolności do tego przedmiotu oraz zdolności osób niepełnosprawnych. Oba zagadnienia ważne z uwagi na moje obie córy. 

Ciekawszy tym bardziej, że oparty na badaniach dzieci. Nie jest to może wybitna grupa badanych jednakże warto się pochylic nad tematem. Nie wiem czy jesteście świadomi, że nawet wśród dzieci niepełnosprawnych intelektualnie (diagnoza niepełnosprawności w stopniu lekkim) uzdolnienia matematyczne miało siedmioro na trzynaścioro a jedno wykazało się zadatkami wysokich uzdolnień. No jej? Jak to? To przecież nie logiczne! 

Najlepsze, że wyniki te są porównywalne do dzieci w normie. Czyli "psują się one" owe zdolności naszych pociech gdzieś po drodze. W łańcuchu logistyki i psychologicznego pseudowsparcia ("bla bla bla dziewczynki nie mają zdolności matematycznych takich jak chłopcy"). Zresztą jak uczy nas historia tzn historia życia Wybitnych Postaci z Problemami (niepełnosprawnośc, choroba, dysleksja), poza talentem i zdolnościami ważniejszy okazał się upór, hart ducha, wiara nauczycieli i rodziców w Te Dzieci.

A tak poza tym, to wiem, że w oczach Zozola nie ma nierówności między ludźmi z uwagi na ich zdolności, możliwości, wykształcenie czy status społeczny. Lubi i lubic będzie niezależnie od tego panią A i pana D. A tych których nie lubi...cóż. Nie zauważa. Jeśli jednak jesteś ok (miły, uśmiechnięty, pomocny, odnoszący się z szacunkiem) to zawsze będzie Cię lubic:) Dziś np. wysłała dziubko-buziaczka do Pana w Windzie, który nacisnął przycisk i przytrzymał nam drzwi.

środa, 27 marca 2019

Komunikacja. Komunikacja. I jeszcze raz komunikacja.


"Zmaganie się z niepełnosprawnością własnego dziecka jest niekończącym się intensywnym szkoleniem." - przeczytałam ostatnio w felietonie pana Pietrzyka na Edunews.pl (link do felietonu TUTAJ ). I to chyba najbardziej trafne spostrzeżenie oparte na logice a nie na emocjach. Zdziwienie na Zakątku21 niektórych rodziców ("Czy wy naprawdę jesteście tacy szczęśliwi czy tylko tak się staracie wyglądac?") mogę skwitowac uśmiechem (pozytywnym choc zmęczonym jednakże pozbawionym pobłażliwości). 

Nasza książka komunikacyjna się rozrasta. Właśnie rozpada się segregator. Trudno żeby się nie rozpadał, gdy Zozo ma ok.2000-3000 pojęc w swojej główce. Gdy skończymy "kodowac" komunikator książka stanie się alternatywną awaryjną.

Zoja nigdy nie przestanie mnie zaskakiwac. Ona prawie nigdy się nie poddaje. Twardo narzuca sobie zagadnienia edukacyjne. Nie wiem czy robi to każda 5 latka. Jest sumienna i obowiązkowa jak...hm..prababcia Jaga:) też zodiakalny bliźniak. Może ma to w genach? Mnie akurat ominęło :)





sobota, 9 marca 2019

Historia anielskiej cierpliwości

Zozo choc do domu....NIE
Zozo wyjdź z auta... NIE
Zozo ubierz się...NIE
Zozo rozbierz się... NIE
Zozo? NIE!!!!

Zozo Zozo Zozo
No i cozo?

Nie mam pomysłu. Nie mam też anielskiej cierpliwości...


Ale teraz ZOZO pracuje. Bo mama też pracuje.
I Zozo jest bardzo, bardzo zapracowana....

No i co??
No i nic....


niedziela, 3 marca 2019

Rozlicz PIT ze mną

Jeśli nadal się zastanawiasz co zrobic ze swoim 1% to PICK ME!

Obiecuję, że nie zmarnuję ani złotówki:) będę dzielna i bardzo starannie się starac:)


Nasze miejsce-skarbonka na rehabilitacje, leczenie i różne takie ważne sprawy:

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" 

możesz przekazać 1% podatku dla mnie:

29186 Szafranowicz-Skonieczna Zoja

Głównym celem Fundacji jest ratowanie życia i zdrowia dzieci, pomoc w ich edukacji, niesienie pomocy w trudnych warunkach materialnych.

Program do rozliczenia PIT w wersji programu, gdzie już jestem wpisana jako cel, znajdziesz tutaj: LINK