Są Święta.
Mimo i tak niewielkiej rodziny jesteśmy w totalnie pomniejszonym składzie. Stąd decyzja o ucieczce na wieś. Jest dość zimno więc boję się, że długo nie wytrwamy. Oddychamy więc pełną piersią delektując się pustką i przyrodą.
Zozo jest bardzo wesoła i szczęśliwa. Ja też. Chociaż pustka ma swoje minusy....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz