"Przezczaszkowa stymulacja prądem stałym tDCS (ang. transcranial direct current stimulation) jest metodą wykorzystującą zjawisko plastyczności mózgu – wspomaga proces odbudowy i tworzenia nowych połączeń nerwowych, umożliwia przywrócenie integralności centralnego układu nerwowego. Jest również metodą wspomagającą proces terapeutyczny – obserwuje się wyższą skuteczność i efektywność terapii aż o 44%."
czyli MIKROPOLARYZACJA MÓZGU.
Ze wszystkich "złotych" rozwiązań odsiewałam przesadę, bzdurę i egzaltację w podejściu do terapii. Mikropolaryzacja mnie do siebie przekonała. Wzięłam kredyt i ... Zozo poszła na konsultacje weryfikujące czy może byc ów zojkowy mózg polaryzowany w skali mikro:)
okazało się, że może...
i ...jesteśmy już po pierwszej sesji. Minął prawie miesiąc. Widzę poprawę w zakresie rozumienia powiązań "przyczyna-skutek" (nie dotyczy oczywiście grzeczności:)
"Przezczaszkowa stymulacja prądem stałym tDCS polega na przyłożeniu dwóch elektrod do głowy (anoda, katoda) oraz podaniu prądu o wartości nie przekraczającej zazwyczaj 1mA. Dochodzi wówczas do polaryzacji komórek piramidowych na ich błonie podstawowej w warstwach korowych mózgu. Stymulacja mózgu jest zabiegiem nieinwazyjnym, podczas którego pacjent nie odczuwa żadnego dyskomfortu.
Cykl terapeutyczny polega na 10 codziennych sesjach stymulujących z nie więcej niż 2 dniami przerwy. Mózg poddawany jest od kilku do kilkunastominutowej stymulacji prądem stałym, która odbywa się o stałej porze dnia (co 24 godziny). Podczas podpięcia zaleca się wykonywanie aktywności przyjemnych dla pacjenta, a neurorehabilitacja powinna odbyć się w czasie do 2 godzin po stymulacji prądem. Efekty obserwuje się po około 1-2 miesiącach po zakończonej serii zabiegów stymulujących. W celu uzyskania lepszych rezultatów zaleca się powtórzenie zabiegu, jednak nie wcześniej niż po 2-3 miesiącach. W tym czasie powinna być prowadzona systematyczna neurorehabilitacja."
Tak więc poprawa widoczna (potwierdzona przez terapeutów Zojki z przedszkola, Amicusa i Konwaliowej) w zakresie rozumienia, usprawnienie
procesów poznawczych: uwagi, pamięci długotrwałej, pamięci roboczej,
wspieranie procesu uczenia się oraz
usprawnianie zdolności podejmowania decyzji i planowania. W tym większa świadomości "pieluszkowości" i konieczności rezygnacji z owej:)
To na czym nam tak baaardzoooo zależy czyli rozwój mowy czynnej w progresie choc nie mówi jeszcze płynnie w trzech językach...poczekam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz