Zmiany w oświacie, które dla wielu są wywróceniem do góry nogami kota albo i dwóch dotkną również dzieci niepełnosprawne. Ponieważ Mała Zi zaczęła dopiero ową ścieżkę bacznie się jej przyglądam. O tym jak istotne znaczenie w socjalizacji, rehabilitacji odgrywa nauka i praca dla osób z niepełnosprawnościami umysłowymi pisałam już na blogu..i będę nie raz pewnie pisac.
Nauka i praca ma prymarne znaczenie dla każdego człowieka...bez niepełnosprawności intelektualnej również. Poczucie przynaleźności, bezpieczeństwo, poczucie bycia potrzebnym. Wyższe noty w samoocenie. To wszystko będzie możliwe przez przygotowanie odpowiedniej ścieżki edukacji naszych pociech. Umkniemy w ten sposób mocno znakującej stygmatyzacji oraz ułatwimy percepcję. Wszystkim stronom:)
Badania nad uczeniem się oraz motywacją osób niepełnosprawnych intelektualnie pokazują, że ich możliwości rozwojowe były źle "oszacowane". Systematyczność i konsekwencja w motywowaniu do samorozwoju w tym nauki daje efekty niespodziewanie pozytywne. Nie oszukujmy się ograniczenie dostępności do nauki, zamykanie w szkolnictwie specjalnym bez możliwości zastosowania edukacji włączającej tam gdzie była by dobrze postrzegana jest przejawem dyskryminacji. Niczym innym. Czemu tak wielu ludzi zakłada, że każda osoba niepełnosprawna intelektualnie nie jest w stanie świadomie decydować o własnym życiu? Oczywiście, że trzeba pomóc w uniknięciu sytuacji, gdy zostanie oszukana, skrzywdzona ale nie jest to tożsame z decydowaniem za nią co dla niej najlepsze. Wspierać, pomagać, czuwać ale nie ubezwłasnowolnić i wyjałowić decyzyjnośc. Troska nie może pozbawiać siły i woli. Ma wspierać, wspierać i wspierać.. a nie wypierać. Samodzielnośc może przeszkadzać nam rodzicom, opiekunom...bo przecież tak długo trwa dochodzenie do umiejętności. Guziki zapnę szybciej niż Mała Zi...tylko dlaczego "szybkość" ich zapięcia ma być decydująca?
Tu niestety rodzi się pytanie czy jesteśmy w stanie systemowo rozwiązać problem "wrzucania" do jednego wora każdego niepełnosprawności fizycznej i intelektualnej oraz stosowania nieadekwatnego podziału na trzy stopnie niepełnosprawnosci.
O tym jak nowa reforma ma się do dzieci niepełnosprawnych możecie przeczytać TUTAJ. Z istotnych informacji:
- Uczeń z niepełnosprawnością będzie miał możliwość odroczenia pójścia do szkoły podstawowej do 9. roku życia, a więc o rok lub dwa.
- Decyzję o przedłużeniu nauki będzie trzeba podjąć do końca klasy III i klasy VIII w szkole podstawowej i do końca ostatniego roku nauki w szkole ponadpodstawowej.
- Powstaną szkoły branżowe - gdzie zawody pomocników dla uczniów w stopniu upośledzenia lekkiego będą to zawody: ślusarza, stolarza, mechanika, kucharza, krawca i fryzjera.
- Lekiem na wszelkie problemy w temacie edukacji tego typu osób ma się okazać wprowadzenie Międzynarodowej Klasyfikacji Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia (ICF) dla uczniów ze specjalnymi potrzebami.
Zobaczymy...A o tym leku na całe zło można poczytać TUTAJ.
Projekt rozporządzenia MEN w sprawie podstawy
programowej wychowania przedszkolnego oraz podstawy programowej
kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej, w tym dla uczniów z
niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym,
kształcenia ogólnego dla branżowej szkoły I stopnia, kształcenia
ogólnego dla szkoły specjalnej przysposabiającej do pracy oraz
kształcenia ogólnego dla szkoły policealnej jest dostępny TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz