sobota, 25 marca 2017

Co się dzieje?

U nas tyle się dzieje, że nie ma kiedy o klawisze palców zaczepić...Jednak z najbardziej zmieniających przyszłość wydarzeń to: Zaczęłam studia podyplomowe

Dlaczego? 
Jakie? 
Po co? 

Pedagogika. Dokładnie studia nadające kwalifikacje pedagogiczne. Ponieważ za niecałe trzy lata Mała Zi staje przed kolejną komisją oceniającą jej niepełnosprawność, chciałam do tego czasu przygotować się na powrót do pracy. Pracować jednak tak jak do tej pory nie będę mogła. Z uwagi na obie dziewczynki...na zmiany jakie zaszły we mnie w tych ostatnich latach uznałam, że jedyną możliwą opcją będzie praca z dziećmi. "Wychowanie i nauczanie są także sztuką, wymagają bowiem szczególnego rodzaju wrażliwości, innowacyjności działań i twórczego zaangażowania".

Z oferty studiów, które rozpoczynają zajęcia w semestrze letnim, wybrałam te on-line z uwagi na komfort uczenia się w domu i w bibliotece, gdy dziewczynki są w "placówkach edukacji powszechnej". 

Co dalej? To zależy jak rozwinie się "temat" reformy edukacyjnej. Czy edukacja włączająca będzie na "straconej" pozycji czy nie:). Interesują mnie tezy pedagogiki inkluzyjnej.  Dlaczego? Chociażby z uwagi na to zdanie: "To świat współczesny powinien przystosowywać się do osób niepełnosprawnych, a nie na odwrót.
pedagogika inkluzyjna jest nową filozofię edukacji „edukacji dla wszystkich“, w ramach której każda osoba traktowana jest jak indywidualność ze swoimi specyficznymi potrzebami edukacyjnymi. Viktor Lechta

Zastanawiam się nad kilkoma kierunkami gdy za 1,5 roku skończę pierwszy etap w drodze do stania się pedagogiem. Najprostsza droga to Edukacja Wczesnoszkolna i Przedszkolna, idąc dalej Edukacja integracyjna i włączająca lub Edukacja i rehabilitacja osób z niepełnosprawnością intelektualną albo ..kto wie...

Na razie pilnie się uczę więc pisać trudno..o siedzę i czytam o strukturze osobowości i teoriach temu poświęconych....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz