poniedziałek, 20 marca 2017

Najlepsze miejsce do mieszkania i inne takie


Lekarze...ech...co tu gadać. Ochrzan jaki dostałam od pani endokrynolog z Polikliniki "bezcenny". Tak jak ja powinnam wiedzieć jakie badania ma w obowiązku zlecać lekarz pierwszego kontaktu mojej córce z ZD lub tej bez ZD a za to z podejrzeniem problemów z tarczycą. Mam wrażenie, że lekarze w tym kraju "bujają" się między dwiema bojami: "Polacy to sami wiedzą co im dolega i co im trzeba przepisać" a "jak to pani nie wie? przecież ma pani chore dziecko więc powinna pani wiedzieć wszystko". 

Cóż, mogę tylko westchnąć i zostawić ten temat bo nie mam na to najmniejszego wpływu. Poza wyrażeniem, co też zrobiłam, wyraźnych podziękować za uświadomienie mnie co do moich obowiązków jako matki. Dopóki się nic nie będzie działo będę naciskać pediatrę na skierowania na badania i tyle. 

Dziś jednak chciałam napisać o czymś innym. 

Miejsce gdzie aktualnie mieszkamy po 2 blisko latach jawi mi się jako prawdziwa "pustynia" w temacie terapii i działań na rzecz dzieci niepełnosprawnych. Ponarzekałam znajomym. Uznałam, że do Stolicy mam niedaleko. Jednak dziś doszłam do wniosku, że tak nie można. Czy w Ł. naprawdę nie mieszkają ludzie z dziećmi niepełnosprawnymi wymagającymi szerokiego wachlarza rehabilitacji? Trudno mi w to uwierzyć:(. Zwłaszcza, że gdy pojechaliśmy na rekonesans do nowego hipoterapeutycznego miejsca to z biegu spotkaliśmy 2 dziewczyny z ... ZD. Postanowiłam więc napisać pismo do odpowiednich władz i postarać się dowiedzieć coś więcej w tym temacie zwłaszcza:
- Gdzie realizują WWR?
- Gdzie są specjalistyczne placówki edukacyjne? 

Na stronach Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie  (tego "mojego" lokalizacyjnie) jest zamieszczony program działania na rok...2010. Bez komentarza...

NAJLEPSZE MIEJSCE DO MIESZKANIA dla rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi to to nie jest. Właściwie powinno się w rankingach dzielnic czy miast takie tematy uwzględniać. I co? No i nic...przeprowadzam się do np. Pruszkowa bo tam mam "wszystko" na miejscu. Ideał co? A właściwie od czego to zależy? 

Muszę przydusić moją gminę... 

Idę pisać pismo do Pana Burmistrza, pa




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz