Na naszych inhalacjach w Instytucie Słuchu na Mochnackiego stosowany jest oryginalny francuski inhalator AMSA. Inhalator wytwarzający
wibroaerozol z lekiem, który dodatkowo podawany jest z cykliczną falą
ciśnienia. Ciśnienie to pozwala dotrzeć lekom do zatok przynosowych oraz przez trąbkę Eustachiusza do ucha środkowego.
Najgorsza opcja to wibroaerozol z dodatkowym nadciśnieniem. Mamy bowiem zastosowac kontrolowane, chwilowe nadciśnienie w momencie przełykania ...i tu są schody bo ZOZO nie CHCE.... Tłumaczę mojej kochanej córeczce, że to bezinwazyjne leczenie dysfunkcji trąbek
słuchowych. Niestety ona zupełnie nie chce tego zaakceptowac....
Penetracja wibroaerozolu z
nadciśnieniem jest ok. 100 razy lepsza niż aerozolu wytwarzanymi
zwykłymi metodami. No ale Zojka nie ma najmniejszej ochoty na lepszą lub gorszą absorbcję leku... Ech....Metoda siłowa zawiodła, argumenty się skończyły, przekupywanie słodyczami również...Zostało jedynie...POPROSIC GRZECZNIE BY USIADŁA I ....EFEKT POWYŻEJ....BEZ KOMENTARZA...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz