Zaczęło się od słów Roberta Graczyńskiego, na które natknęłam się którejś z kolejnych średnio sennych nocy:
Gdy
człowiek spojrzy w jego oczy, może w nich ujrzeć świat, w którym każdy
chciałby żyć.Takie osoby bardzo rzadko są świadome swojego upośledzenia,
ponieważ myślą innymi kategoriami niż my. Uszczęśliwia je okazywanie
bliskości, akceptacja i uczucie. Właśnie to powinniśmy im ofiarować,
gdyż nie jest ważne co ktoś może osiągnąć, ale by mógł żyć, czerpiąc z
życia radość."
Potem była lektura artykułów takich jak Ten z ofeminin.pl z cytatem
"Tego nauczyłem się od syna. Niepełnosprawność to kwestia postrzegania".
Lub rozmowa z Jarosławem Pieniakiem na Onecie. Śledzenie postów na blogach takich jak: motherwithson.blox.pl, kosmitek.blox.pl/ .
Analiza zagranicznych materiałów mniej lub bardziej medycznych we współpracy z Google Translator i Drogą L. Ale tak naprawdę przestałam patrzec na moją córkę z ZD z miłością wtedy gdy zaczęłam patrzec na swoją córkę z miłością bez downa w mojej głowie. Oswoiłam? Ogarnęłam?
Tu deviens responsable pour toujours de ce que tu as apprivoisé - powiedział Lis do Małego Księcia.....Jestem odpowiedzialna za to co oswoję....
Tu deviens responsable pour toujours de ce que tu as apprivoisé - powiedział Lis do Małego Księcia.....Jestem odpowiedzialna za to co oswoję....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz