Każdy rodzic czy to dziecka zwykłego czy z ZD zastanawia się kim będzie jego dziecko w przyszłości. Ja wiem, że Mała Zi może byc:
projektantką mody jak Isabella:
Gimnastyczką jak Bibi:
Reżyserką i scenarzystką jak Sam i Mattie:
Aktorką:
Trenowac psy jak Arianna. Byc jak Pablo Pineda (urzędnik w Maladze, ukończył studia, aktor). Zrobi prawo jazdy jak Francesco. Modelką jak Madeline. Życ 75 lat jak Frances, pokonując w międzyczasie raka.
Może przepłynąc kanał La Manche i otrzymac honorowy doktorat jak Karen:
Walczyc w MMA :
Lub grac w punk rockowej kapeli takiej jak Punk Syndrom. Albo byc fryzjerką, pracowac w kawiarni, prowadzic własny small biznes jak Troy, miec satysfakcjonującą pracę w budżetówce jak Emma, lub w Macdonaldzie dożyc emerytury jak Frey, uczyc dzieci jak ta dziewczyna z Gazy....
Może wszystko choc będzie to ją dużo kosztowac. Jak zawsze kosztuje spełnianie marzeń. Pamiętam, że ograniczenia są we mnie nie w moich dzieciach. Będą w nich wtedy, gdy ja je im zaszczepię!
Tak wiem do kogo kierujesz słowa...do tych, którzy ciągle narzekają "moja córka nie układa puzzli" "moje dziecko nie potrafi samo pokolorować słoneczka" "nie no to już na to czas, w końcu ma już trzy latka"...my się załamujemy...mieliśmy mieć tak idealne dzieci... Otóż mamy je..kwestia spojrzenia na wszystko z innej strony...zawsze może się nauczyć jeśli nad tym popracujemy...możemy zdobywać nowe góry czerpiąc z tego nieziemską radość...Wydaje mi się, że często to chwila zdołowania...bo...spotkamy się ze "zdrowymi" dziećmi i nasze wypadają na ich tle słabiej...a zaobserwujmy co te "zdrowe" dzieci potrafią w stosunku do naszych a nie odwrotnie!!
OdpowiedzUsuńKolejna przyczyna dołka-badania, testy np.PEP-r, w których moje dziecko 3-letnie wypadło słabo, bo nie ułożyło wieży z 9 klocków, bo nie ułożyło trójkąta i koła w odpowiednie miejsca, nie pokazało na obrazku konia itd...tak określiło wiek na 1,4, w innej sferze 2,4...Jest jedno "ale"...Terapeutka mówi "proszę spojrzeć to, to i to wypracujemy i dogoni do 3lat a nawet i więcej...Pomimo wszystko przychodzę do domu i co? Zamartwiam się jak to będzie patrząc na słabe strony córki...Znowu poniżej normy!!
No i, dzięki Ci przyjaciółko, dostałam kopa od Ciebie i słusznie!!
Otworzyłaś mi oczy...Mam kochaną córkę i zrobię wszystko, by było dobrze.Wiem, że praca nad jej dobrymi stronami może nas zaciągnąć daleko... uwielbia muzykę-może zostanie tancerką??
Wczoraj kilkakrotnie ułożyła wieżę z tych chol... 9 klocków...Jakaż to radość!!Pije już nie z butelki a z kubeczka. Jakaż to radość!!
Ich uśmiech wynagradza całokształt pracy.Dzieciaki są naprawdę niesamowite.
A po co jej te 9 klocków jeśli będzie tancerką...hehe
Doła można złapac gdy "zdrowe" dziecko spotka się z "genialnym" dzieckiem:) Znam 10 latki mówiące płynnie w dwóch językach...czy to znaczy że Panna O jest już przegrana? I tu jest wilk pogrzebany... jakie są nasze oczekiwania, wymagania..Co my robimy aby pomóc dzieciom rozwijac swoje umiejętności, pasje... Dośc dużo jedziemy z Małą Zi na rehabilitacje. Praktycznie codziennie coś mamy poza weekendem. To nasz wkład. Nie oceniam. Nie porównuje. O sobie też mogłabym powiedziec "przegrana" przecież ani prawnikiem ani lekarzem nie zostałam...ale nie dajmy się zwariowac. Nie dajmy sobie narzucac światopoglądu i wizji innych ludzi. Wypracujemy własną we współpracy z naszymi dziecmi. Może nie wyrosną na prawników i lekarzy ale zrobimy wszystko by wyrosły na szczęśliwych i świadomych ludzi.
UsuńNo tak. Doskonale o tym wiemy. Tylko niektórym potrzeba czasu do zrozumienia, że nie należy się blokować tylko działać, bo to zdecydowanie lepsze dla nas WSZYSTKICH.
UsuńPamiętajmy jeszcze o jednym-nie wykonujmy jakiś zadań i nie mówmy, tak jak jedna z Pań z przedszkola (która już nie pracuje zresztą), że "córka super w to weszła, zaliczyła dziś kolejne zadanie.."TO NIE ROBOTY!! A nie lepiej-"córka świetnie się dziś bawiła i dzięki temu nauczyła się układać kolorystycznie kulki"
Brzmi przyjemniej a i forma delikatniejsza, nie ukazująca kolejnych szablonów do zaliczenia.