czwartek, 8 września 2016

Zoja znaczy życie

Zoja po grecku znaczy "życie". I taka jest od pierwszego oddechu. Złapała to życie za rogi i nie puści łatwo.. 

Zojulincia, Zojulcia, Zojutek, Zojanulka, Zojanuś, Zojulineczka, Zoiśka, Zojul, Zojisia, Zojulina, Zojulka, Zojcia, Zojuńka, Zojuleczka, Zojunia, Zojusia, Zojanka, Zojanula, Zojka, Zojutka, Zojula, Zojuń, Zojuśka, Zojuś, Zojaneczka, Zojulinka...

Moja cioteczka na wieśc o imieniu dla dziecka zareagowała "dziwną miną". Zapytana o co chodzi, powiedziała, że w ZSRR była jedna Zoja. Zoja Kosmodiemianska. Czerwonoarmistka i pierwsza kobieta - bohater ZSRR. Poczytałam o niej co nie co...Niezłomna, jak moja mała silna córeczka. A potem jeszcze ojciec dorzucił Zoe Bizantyjską. Cesarzową. Też niezłe ziółko... 

Wiem, że dzieci z Zespołem Downa są uparte, radosne, mają problemy ze zrozumieniem i osądem... Ale trudno nie byc upartym z takim imieniem i z takiej rodziny. Podobnie z pozytywnym podejściem do życia. To geny nie dodatkowy chromosom. A kwestia problemów ze zrozumieniem i osądem? Cóż...jak na razie, bo Zi nie mówi, to ja nie rozumiem a ona cierpliwie tłumaczy i pokazuje. Osąd? Doskonale wie, kiedy robi źle i ewidentnie podejmuje decyzje patrząc na to co chce osiągnąc. Nie ja dziecko z ZD ale jak każde 3 letnie dziecko.

Oczekuję od niej ni mniej ni więcej niż od starszej córki w tym wieku. Jestem tylko bardziej plastyczna ale nie ze względu na Zespół Downa ale na fakt, że to drugie dziecko. Nauczyłam się wiele przy pierwszym odnośnie oczekiwań rodziców i realiów wychowania. 

Nie wiem jaki ma iloraz IQ żadna z moich córek. Wybitny intelekt, nie jest tym co poważam najbardziej. Inteligencja i Rozum pchają ten świat do przodu ale to wysokie umiejętności społeczne i empatia nie pozwalają mu się rozpaśc. A tego ostatniego mojej Małej Zi w najmniejszym stopniu nie brakuje. 

Trafiłam zresztą kiedyś na bardzo dobry tekst odnośnie inteligencji dzieci z ZD na stronach Stowarzyszenia Szansa:
"Opóźnienie umysłowe było źle rozumiane przez wieki. W wyniku tego społeczeństwo stale nie doceniało potencjału intelektualnego tkwiącego w dzieciach z zespołem Downa. Dzisiaj jednakże, wraz z odpowiednimi środkami medycznymi, wczesnym leczeniem dzieci, lepszą edukacją, większymi oczekiwaniami, osiągnięcia umysłowe wśród dzieci z zespołem Downa wzrastają. Wystarczy sprawdzić stare wyniki badań i statystki dotyczące zdolności umysłowych dzieci z zespołem Downa (zwykle zebrane od ludzi przebywających w instytutach w których nie było zbyt dobrej dydaktyki ani nie prowadzono wczesnego leczenia). Badania te wskazują na niższą inteligencję niż ma to miejsce współcześnie.
Dzieci z zespołem Downa od dawna cierpiały z powodu zbyt małych względem nich oczekiwań i samo spełniających się negatywnych przepowiedni. W przeszłości niższy iloraz inteligencji skazywał te dzieci na instytucje, w których będąc oddzielone od społeczeństwa, często ignorowane, nie były w stanie przezwyciężyć zbyt małych względem nich oczekiwań. Zbyt często małe oczekiwania prowadziły do słabych wyników. Dzisiaj wiemy, że to błędne koło jest i godne ubolewania i można je ominąć. Wraz z wczesnym leczeniem, zaawansowaną opieką medyczną, lepszą edukacją i większą społeczną akceptacją, dzieci z zespołem Downa funkcjonują na cały czas wzrastającym poziomie. Nie tylko wyniki IQ są coraz to lepsze ale też dzieci uczą się coraz to nowych umiejętności i ich życie jest coraz to pełniejsze"
Proste? Proste! 



3 komentarze:

  1. coś w tym jest...Zoja znaczy "życie"....Wiktoria to "zwycięstwo"...
    czy nadanie imion to zbieg okoliczności?? Przeznaczenie?? Przeczucie?? Nadane nie na darmo-dziewczyny od pierwszych dni walczą o lepsze jutro...syn uparł się jak jeszcze byłam w ciąży, ze ma być Wiki...a lekarze uznali, że imię Wiktoria na pewno pomogło...

    OdpowiedzUsuń
  2. pomogło-powiedziane pewnie w formie pocieszenia...a może wiary w przeznaczenie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nadanie imion nigdy nie powinno byc zbiegiem okoliczności. Imię to magiczna tarcza, jak wierzono kiedys i jak nadal wierzą ludy prymitywne. A ja prymitywna jestem od kości po skórę:) więc w to mocno wierzę:)

    OdpowiedzUsuń