sobota, 3 grudnia 2016

Turnus w Amicusie


W ubiegłym roku  zapisaliśmy Zi na stacjonarny turnus rehabilitacyjny w ośrodku Amicus. Więcej o Amicusie możecie przeczytac TUTAJ. Spośród jedenastu pakietów wybraliśmy "Stawiam na samodzielnośc", gdzie Zi miała w ciągu dwóch tygodni 38 godzin zajęc rehabilitacyjnych. W pakiecie znalazły się zajęcia:
  • TERAPIA RUCHOWA(PNF, NDT Bobath, FITS) z elementami terapii ręki- 10 godzin
  • TERAPIA W KOMBINEZONACH - 4 godziny  (kombinezony: Adeli i Atlant)
  • INTEGRACJA SENSORYCZNA - 10 godzin
  • KINESIOTAPING - 1 godzina
  • LOGOPEDA - 5 godzin
  • PSYCHOLOG - 5 godzin
a zamiast biofeedbacku, na który Zi jest jeszcze za mała wybrałam 4 godziny masażu specjalistycznego. 

Ośrodek nie jest duży jednak zaprojektowany przemyślanie. Bardzo podobała nam się sala doświadczania świata. W tej sali to świat dopasowuje się do dziecka a nie na odwrót. Poznawanie poprzez zmysły, tak, że informacje dostarczane do układu nerwowego doskonale wpływają na koncentrację czy pamięc a do tego zachęcają do podejmowania aktywności i większej samodzielnosci w poznawaniu świata.  

Kadra bardzo pozytywna. Mała Zi od pierwszego "wejścia" polubiła to miejsce a nie jest szybka w akceptacji nowości. Zojka świetnie współpracowała na zajęciach i co więcej nie miała problemu aby iśc na kolejne zajęcia po Amicusie (WWR, logopeda). Dzięki staranności terapeutów w indywidualnym podejściu  do dziecka udało się "wyprostowac" temat chodu u Zi. Nawyk "pracy" u małej pozostał i chętnie się "uczy". 

Oczywiście, spotkałam się z wątpliwościami z kilku stron czy tak intensywna rehabilitacja dziecka nie doprowadzi do jego "przetrenowania".  Po lekturze wielu artykułów specjalistycznych i zasięgnięciu opinii u różnych psychologów doszliśmy do wniosku, że będziemy od Zoji wymagac tak dużo jak się da. Rozumiemy jej ograniczenia wynikające z "całego zespołu" (wiadomo, zespołem trudniej się steruje:) ale nie widzimy powodu dla którego nie miałaby móc "móc".... Gdy obserwujemy jakieś "przegrzanie materiału" odpuszczamy, zmieniamy, odpoczywamy.

Wracając do głównego wątku. Kontynuowałam zajęcia w Amicusie kilka miesięcy później w ramach projektu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (IS, psycholog, logopeda) a aktualnie wykupiliśmy pakiet ambulatoryjny kwartalny i Zojka aktywnie cwiczy z logopedą. 

Fakt, że pozostaliśmy i powracamy świadczy na korzyśc Amicusa, nieprawdaż?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz