niedziela, 9 lipca 2017

Ś jak ściana


Czasem natrafiam na ścianę. Zero chęci, zero siły, jest ból kręgosłupa za to i poczucie winy, że podniosłam głos... ściana moich możliwości.... ból miesza się z poczuciem winy...narasta.

Patrzę na ściane, gdzie wiszą foto portrety : Alberta Einsteina, Audrey Hepburn i Salvadora Daliego.

Nie mam opcji ...natrafiam na ścianę ale wiem, że:"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko" co powiedział Einstein i co jest prawdą nad prawdami .

Staram się pamiętać, że miał rację Dali "Błędy są prawie zawsze rzeczą świętą. Nigdy nie próbuj ich naprawiać. Co więcej: uzasadnij je racjonalnie, staraj się w pełni je zrozumieć. A wtedy będziesz mógł je uszlachetnić" .

No tak, spytacie a co z mądrościami pani Hepburn? No więc jak dla mnie zawsze jedna: "Lepiej, żebyś był tym jedynym w swetrze pośród garniturów, a nie jedynym w garniturze wśród koszul i swetrów."  Czytana w wymiarze dosłownym i symbolicznym sprawdza się w 100%.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz